Lider na kolanach!
W ubiegłą niedzielę o godzinie 17:00 rozpoczęło się spotkanie z Dębem Sidzina, który przed tym meczem był na szczycie tabeli. Przyjezdni byli typowani na faworyta i nikt nie spodziewał się, że Chełm zwycięży, aż 5:2.
Od początku spotkania to nasi zawodnicy prowadzili grę i szybko przechodzili z atakami pod bramkę przeciwnika, jednocześnie skutecznie blokując ataki Sidziny. Worek z bramkami otworzył Bastek Wiewióra, który pięknym strzałem z rzutu wolnego w okienko pokonał bramkarza gości. Niedługo po tym, to Sidzina miała rzut wolny, który skończył się na nasze szczęście poprzeczką i wznowieniem od bramki. Po jednym z autów bramkowych Dębu obrońcy pogubili się co skutecznie wykorzystał Radek podał piłkę wzdłuż piątki do Przemka, który umieścił piłkę w pustej bramce i mieliśmy 2:0!
Chwilę przed końcem 1 połowy po dośrodkowaniu przyjezdnych z rzutu wolnego Pękala starając się złapać piłkę dał prezent Sidzinie i przypadkiem wbił piłkę do bramki.
Na drugą połowę nasi zawodnicy wyszli bardzo skoncentrowani i głodni zwycięstwa.
Bramkę numer 3 strzelił po dośrodkowaniu Rafał Ogarek, a czwartego gola wpakował Franik, który dobił piłkę wyplutą przez bramkarza Dębu. Ostatnią bramkę strzelił Przemek Marcowski mijając bramkarza i strzelając płasko z lewej nogi.
W końcówce meczu, na otarcie łez goście zdołali strzelić drugą bramkę, ale nie byli w stanie więcej zagrozić naszej bramce i mecz zakończył się wynikiem 5:2!
Dziękujemy naszym kibicom za doping, a naszym chłopakom dziękujemy za walkę i świetne widowisko!
Bądź na bieżąco i obserwuj nas na portalach społecznościowych klikając w ikonkę:
Komentarze