STRYSZÓW GRA DALEJ

II runda Pucharu Polski dla Stryszowa!

Wczoraj o 18:00 w Stryszowie odbyła się potyczka naszych zawodników z drużyną z Kalwarii. Pierwsze minuty należały do gości. Udokumentowali to swoją pierwszą bramką strzeloną w 30 minucie, strzałem bezpośrednim z rzutu wolnego. Nasi zawodnicy jednak nie poddali się i pokazali, że nie odpuszczą tak łatwo. Swoją walką i zaangażowaniem doprowadzili do wyrównania już po kilku sekundach. Po pięknej akcji Michała Franika, który wbiegł z lewej strony w pole karne i ładnym strzałem w długi róg doprowadził do remisu mamy 1:1. Dzięki tej bramce nasza drużyna się podbudowała i już po chwili Przemysław Marcowski zakręcił obrońcami i oddał silny strzał jednak bramkarz zdołał odbić piłkę. Kalwarianka szybko po przejęciu piłki zrobiła błyskawiczny kontratak i po pięknej akcji strzelili na 1:2. Po tej bramce Kalwarianka kontrolowała już sytuacje i wynik do przerwy się nie zmienił. Na drugą połowę nasi zawodnicy wyszli zdeterminowani i wiedzieli, że muszą jeszcze powalczyć. Efekty przyszły już w 65 minucie, po bezpośrednim strzale z rzutu wolnego Sebastiana Wiewióry. od 82 minuty graliśmy w 10, ponieważ sprowokowany Marek Łypik nie wytrzymał i odepchnął zawodnika barkiem za co obejrzał czerwony kartonik. Mimo osłabienia Stryszowianie wykorzystali swoje ostatnie siły, aby wykonać ostatnią akcję, w której Tomek Gębala po podaniu z głowy od Marka Pawłowskiego ograł dwóch obrońców Kalwarianki po czym został sfaulowany w polu karnym. Rzut karny pewnie wykorzystał Przemek Marcowski, który dokończył mecz wynikiem 3:2. Gratulujemy!

Chełm Stryszów – Kalwarianka 3:2 (1:2)

SKŁADY:

Chełm: Kwartnik, Żmija (od 46min. W. Łypik), Stawowy, Mucha, Ogarek, S.Gębala (od 65. min. Pawłowski), Wiewióra, M. Łypik, Franik (od 46 min. R. Marcowski), T.Gębala (od 85 min. Jabcoń)

Kalwarianka: Wypiór, Curzydło, Korzeniowski, Dybek, Mazuga, Pakosz, Daniel ( od 75 min. Kawecki), Rusin, Węgiel, Trzebuniak, Morawa (od 83 min. Brózda)

Fotorelacje z meczu można obejrzeć na naszym profilu na Facebooku, w galerii poniżej oraz pod linkiem.